Saudyjski książę, Alwaleed bin Talal, zasugerował na swoim blogu, że czas tak zmienić prawo, by kobiety mogły prowadzić auto. A to mogłoby oszczędzić saudyjskim rodzinom nawet… tysiąc dolarów miesięcznie.
Książę miliarder nie sprawuje żadnego urzędu, co nie oznacza, że nie ma wpływu na politykę Arabii Saudyjskiej. Ma bowiem wpływ na saudyjską gospodarkę.
– W Arabii Saudyjskiej żyje ponad milion kobiet, które potrzebują bezpiecznych środków transportu, którymi mogłyby przemieszczać się do pracy – pisze na blogu książę.
W wielu przypadkach rodziny, w których kobiety pracują, muszą wynajmować kierowców, korzystać z taksówek, polegać na swoich mężach.
– Sytuacja ma oczywiście wpływ na narodową gospodarkę i zmniejsza produktywność siły roboczej – dodaje Alwaleed bin Talal.
Pomysł zezwolenia kobietom na prowadzenie samochodu ma, okazuje się, uzasadnienie ekonomiczne. Rodziny, które zatrudniają zagranicznych kierowców, muszą wydać na ten cel miesięcznie nawet tysiąc dolarów. Pieniądze, które mogłyby wspierać saudyjską gospodarkę, trafiają za granicę, do rodzin migrantów.