To, co niewyobrażalne od ponad tysiąca lat na naszych oczach może się stać faktem. Pierwsze kobiety diakonki mogą zostać wyświęcone już niebawem…
… nie jeszcze nie w Kościele katolickim, a na razie jedynie w prawosławnym. Grecki Prawosławny Patriarchat Aleksandrii i Całej Afryki uczynił właśnie pierwszy krok w tym kierunku. Specjalnie powołana komisja biskupów ma się zająć odrodzenie instytucji diakonek.
Decyzje o zajęciu się problemem podjęto podczas Synodu Cerkwi. W jego trakcie postanowiono, że konieczna jest komisja, która rozważy wszystkie teologicznie i duszpasterskie konsekwencje tego kroku, a także rozpatrzy ewentualne zaangażowanie diakonek. Biskupi prawosławni nie pozostawiają też wątpliwości, że… sama instytucja kobiecego diakonatu istniała w Kościele starożytnym.
– Nie ma wątpliwości, że kobiecy diakonat istniał w Kościele, w trzecim, czwartym, a nawet piątym wieku. To ważne – podkreśla prawosławny teolog prof. George Demacopoulos z Fordham University. Teolog zaznacza także dyskusja nad przywróceniem diakonatu kobiet toczy się w prawosławiu od dziesięcioleci. Decyzja biskupów afrykańskich nie oznacza jednak, jego zdaniem, zasadniczego przełomu, bowiem nic – poza zajęciem się sprawą – z niej nie wynika.
Ewentualna decyzja o wyświęcaniu kobiet na diakonki mogłaby wpłynąć na debatę otwartą przez Franciszka w Kościele katolickim.