To był ogromny błąd – tak mówi dziś kanadyjska modelka Catt Gallinger. Kobieta chciała zrobić sobie tatuaż na oku, tyle że coś poszło nie tak.
Catt Gallinger straciła wzrok w jednym oku po tym, jak barwnik używany do tatuaży dostał się do jej gałki ocznej. Dziś kobieta mówi, że już sam pomysł robienia sobie tatuażu był ogromnym błędem.
Kobieta ostrzega teraz innych przed niebezpieczeństwem tatuaży: „Niewykluczone, że do końca życia nie będę widziała na jedno oko” – mówi płacząca fioletowymi łzami kobieta. „Mówię o tym, co mi się przydarzyło, nie po to, by wszystkich straszyć, ale po to, by ostrzec i zwrócić uwagę na to, jak tatuaż jest robiony i czy wszystkie środki ostrożności zostały zachowane”.
Gallinger poinformowała ostatnio, że po leczeniu antybiotykami z okiem jest troszkę lepiej, ból j podrażnienie się zmiejszyły, ale nadal na oko nie widzi.
Kobieta winą obarcza tatuażystę. Przyznaje się też, że sama nie popytała klientów o opinie. Podobnego zdania są lekarze kobiety. Ich zdaniem tatuażysta nie wysterylizował odpowiednio narzędzi, stąd do oka wdało się zakażeni. Do tego użyto igły w złym rozmiarze, włożono ją zbyt głęboko i zaaplikowano za dużo barawnika.