WYDARZENIA

Kobieta, która miała dziesięć aborcji przyjechała do kliniki Planned Parenthood, by… I wtedy zdarzył się CUD! Niewiarygodna historia

Bóg działa w zupełnie nieoczekiwany sposób poprzez ludzi. Ale nie zawsze efekty Jego działania widać od razu. Tak było i w przypadku tej historii.

Pewna młoda dziewczyna, której matka była absolutną przeciwniczką aborcji, przyjechała do kliniki aborcyjnej w Houston z ciotką. Obie kobiety szybkim krokiem zmierzały do kliniki, gdy podeszła do nich wolontariuszka, by zacząć rozmowę.

 

– Aborcja rani kobiety – powiedziała im.

– Mnie nie zraniła – odpowiedziała ciotka.

 

Wolontariuszka zaczęła więc opowiadać jej o programach uzdrowienia dla kobiet po aborcji. Jednym z ich elementów jest nadanie dziecku imienia. 

 

– Wszystkim dziesięciu – zapytała wtedy ciotka dziewczyny, która przywiozła ją na aborcję…

 

Obie kobiety odeszły spokojnie, ale… tydzień później do punktu pro life zwróciła się ta, która miała dokonać aborcji. Udało się uratować jej dziecko. A wszystko dzięki jednej rozmowie. Rozmowie, dzięki której dziewczyna spotkała kogoś, kto chciał jej pomóc, a nie tylko zabić jej dziecko.

Źródło: LifeNews.com

Komentarze

Zobacz także

To jakiś absurd! Kuzyn królowej Elżbiety II bierze ”ślub” z mężczyzną, a do ołtarza zaprowadzi go … była żona

Redakcja malydziennik

Oglądał film PORNO. Za karę ojciec OBCIĄŁ mu…

Adam Gaafar

Ponad 7 tys. zwerbowanych siłą dziecięcych żołnierzy odzyskało wolność

Ładuję....