Patti Smith w swoim głoszonym z pasją w różnych miejscach, a także spisanym w internecie świadectwie uświadamia i przypomina, że każde dziecko ma wartość, bo każde ostatecznie pochodzi od tego samego ojca, Ojca niebieskiego.
Każde dziecko jest stworzone na obraz i podobieństwo Boże, i każde jest wysłane na świat, by wychwalało Boga, swojego Ojca. Każde, to znaczy również to, które zostało poczęte w trakcie gwałtu, a jego ziemski doczesny ojciec jest zboczeńcem czy zbrodniarzem. Dziecko nie jest temu winne, a sam fakt jego istnienia jest cudem.
Dla Patti Smith te piękne słowa nie są tylko teorią, teologiczną czy antropologiczną koncepcją, ale prawdą, która nadal przemienia jej życie. „Według standardów tego świata być może nie powinno mnie tu być. Mam 54 lata i jestem adoptowana. Kiedy odnalazłam moją biologiczną matkę, jakieś dwadzieścia lat temu, ona opowiedziała mi o tym, jak się poczęłam. Spodziewałam się jakiejś romantycznej historii o niespełnionej miłości, ale prawda była o wiele bardziej szokująca. Otóż jestem dzieckiem gwałciciela, a moja mama nie mogąc wyobrazić sobie wychowania jego dziecka, oddała mnie do adopcji. On nigdy nie dowiedział się o moim istnieniu, a ona tak bardzo się tego wstydziła, że nie złożyła nawet doniesienia na policję” – opowiada Smith i z uśmiechem dodaje, że świat może się na nią spoglądać jak na osobę gorszą, o kiepskim pochodzeniu i słabych genach. „Ale moja mama wiedziała, że jestem cenna w oczach Boga, i że mam nieskończoną wartość. I dlatego oddała mnie do adopcji, ofiarowała mi dwoje wspaniałych rodziców i chrześcijański dom. Już w wieku osiemnastu lat wiedziałam, że Jezus jest moim osobistym Zbawicielem” – dodaje Smith.
Potem, w rozmaitych zborach protestanckich, gdzie występuje, wypowiada słowa, które z równą mocą powinny zabrzmieć w świątyniach wszystkich wyznań, ale przede wszystkim w sercach ludzi, którzy zastanawiają się, czy ofiarować życie swojemu dziecku, czy pozwolić mu się narodzić. „Jestem tu, by powiedzieć światu, że każde dziecko ma nieskończoną wartość, i że Jezus zapłacił nieskończoną cenę na krzyżu za nasze zbawienie. Codziennie dziękuję Mu za wspaniałe życie, i za to, że mogę mówić innym o tym, jak bardzo On ceni każde życie, niezależnie od okoliczności, w jakich ono powstało. Nie jestem moim ojcem, i nie jestem moją matką. Jestem sobą. Zostałam stworzona przez kochającego Boga i moje życie ma wartość. Życie każdego dziecka poczętego jest cennym darem od Boga” – dodaje Smith.
Małgorzata i Tomasz P. Terlikowscy
Tekst jest fragmentem książki „Życie dla życia”