ARCHIWUM

Jest źle. Bardzo źle. We Francji liberalne lewactwo bierze wszystko…

Partia La Republique en Marche (LREM) prezydenta Francji Emmanuela Macrona zdecydowanie zwyciężyła w niedzielę w II turze wyborów parlamentarnych we Francji, zdobywając 395-425 miejsc w 577-osobowym Zgromadzeniu Narodowym, co daje większość bezwzględną.

Taki prognozowany wynik podała telewizja BFM TV.

 

Pozwalałoby to LREM na samodzielne sformowanie rządu, który będzie mógł wdrożyć reformy zapowiedziane w programie wyborczym Macrona, począwszy od reformy kodeksu pracy.

 

Koalicjant LREM, centrowo-liberalna partia MoDem, zdobył 45 mandatów – prognozuje ośrodek Kantar Sofres. 

 

Opozycyjni, centroprawicowi Republikanie wraz z sojusznikami zdobyli w II turze wyborów parlamentarnych we Francji 125 mandatów, co oznacza, że będą drugą co do wielkości siłą w liczącym 577 miejsc Zgromadzeniu Narodowym – wynika z prognozy pracowni IPSOS.

 

Ośrodek Kantar Sofres podał, że Partia Socjalistyczna i jej sojusznicy zdobyli 45 mandatów, zaś skrajnie lewicowa Francja Nieujarzmiona – 17 miejsc.

 

Według IPSOS, prawicowy Front Narodowy wywalczył 8 miejsc. Otoczenie liderki tej partii, Marine Le Pen, przekazało, że dostała się ona do parlamentu. (PAP)

 

Źródło: PAP

Komentarze

Zobacz także

"No właśnie dlatego do Ciebie dzwoniłem. Załatwiłem piątkę (…) Masz to już na 100 proc. (..) To podzieliłbyś się ze mną, bo mam problem jak cholera”. Pinior łapówkarz?

Redakcja malydziennik

Zdjęcie z polskiego metra hitem w internecie. Zachód nie wierzy, że w spokoju czytamy … książki. ZOBACZ!

Redakcja malydziennik

Bezkarność w mediach, czyli jak karać prostackie kłamstwa i cynicznych oszustów?

Redakcja malydziennik
Ładuję....