W wywiadzie dla belgijskiego tygodnika katolickiego „Tertio” papież Franciszek mówił o trwającej na świecie III wojnie światowej, braku liderów i o księżach. Ta wypowiedź jest zaskakująca.
Dziennikarze tygodnika „Tertio” spytali papieża o to, co powinno być najważniejsze dla księdza, Franciszek odparł: "czułość". "Niech księża nie wstydzą się czułości" – zaapelował. Zdaniem papieża potrzebna jest "rewolucja czułości" na świecie, który cierpi na "kardiosklerozę".
Franciszek wyraził również opinię, że wielkie szkody przynosi dezinformacja w mediach, czyli – jak zauważył – „mówienie tylko jednej części prawdy". “Słuchaczowi czy widzowi przedstawia się tylko półprawdę, a zatem nie może wydać on poważnego osądu. Dezinformacja to prawdopodobnie największa szkoda, którą może wyrządzić środek przekazu, bo nakierowuje opinię w jedną stronę pomijając drugą część prawdy” – oświadczył papież.
„Uważam, że media muszą być bardzo przejrzyste, bardzo transparentne i nie popadać – proszę, bez urazy – w chorobę koprofilii, czyli chcieć zawsze informować o skandalu, o rzeczach brzydkich, nawet jeśli są prawdziwe” – powiedział Franciszek, którego wypowiedzi przytoczyło watykańskie biuro prasowe.