W ciągu jednej nocy została dwukrotnie zgwałcona. Za drugim razem gwałtu dokonał mężczyzna, którego prosiła o pomoc.
Dramat młodej dziewczyny rozegrał się we wtorek wieczorem w Birmingham. Nastolatka wracała do domu z koleżanką, w okolicy stacji Witton, już po odłączeniu się od przyjaciółki, zaczepił ją młody Azjata. Chłopak przemocą zawlókł przerażoną dziewczynę w ustronne miejsce i brutalnie ją zgwałcił.
Gdy 15-latka, ok. 2 w nocy, wzywała na ulicy pomocy, zatrzymał się przy niej samochód. Będąca pod wpływem szoku dziewczyna wsiadła do niego spodziewając się pomocy, zamiast tego kierowca pojazdu zgwałcił ją po raz drugi. Nie wiadomo, jak po drugim ataku 15-latka trafiła do domu jednak gdy tylko się tam znalazła, rodzice zawiadomili policję.
Śledczy z Birmingham apelują teraz do wszystkich ludzi, którzy we wtorek wieczorem przebywali w okolicy stacji Witton. Z opisu dziewczyny wynika, że jej pierwszy oprawca był 20-paroletnim Azjatą o jasnej cerze, szczupłej budowie i brązowych oczach. Z kolei drugi gwałciciel był 20-kilkuletnim Azjatą o mocnej budowie i o lekkim zaroście.
