Antyradio postanowiło zakpić z teorii spiskowych narosłych wokół katastrofy smoleńskiej. Obchodząc przy okazji urodziny swojej dziennikarki na Facebooku podzieliło się zdjęciem parówek ułożonych na kształt rozbitego samolotu.
Wyjątkowe parówki na 10 kwietnia" – tak zatytułowany wpis pojawił się na fanpage’u Antyradia. Na kolażu zdjęć widać samolot uformowany z parówek, sera i oliwek oraz… wykonaną przy pomocy tych samych składników "rekonstrukcję" katastrofy smoleńskiej. To oczywiście nawiązanie do słynnego parówkowego eksperymentu, którego wyniki omawiali przedstawiciele komisji Macierewicza. Ten żart spotkał się z wyjątkowo negatywną reakcją komentujących. Fakt, że zdjęcie to "prezent" urodzinowy dla pracującej w radiu Joanny Zientarskiej tylko dolał oliwy do ognia.
Słuchacze nie zostawili na twócach "żartu suchej nitki. Odcięła się od nich takze radakcja. Na oficjalnym profilu Fecabookowym pojawiły się przeprosiny:
"Redakcja Antyradia czuje się zażenowana umieszczonym dzisiaj rano postem na profilu stacji. Przepraszamy wszystkich za zaistniałą sytuację, która nie powinna mieć miejsca.
Jednocześnie redakcja zaznacza, że nie jest autorem zdjęcia.
Redakcja Antyradia"
Z profilu stacji zniknęła także żenująca informacja.