We Francji rozgorzał spór o prawo do noszenia muzułmańskiego stroju kąpielowego. Stanowi to kontrowersję związaną z higieną, a także indywidualnymi poglądami na kobiecość. Dlatego Francuzki protestują.
W Grenoble w regionie Owernia-Rodan-Alpy rozgorzał spór o noszenie na basenach burkini -stroju przeznaczonego dla muzułmanek i kobiet z innych kultur, których religia zabrania odsłaniania wielu części ciała – odsłania tylko dłonie, stopy i twarz. Francuzki protestują przeciwko tym strojom.
W ostatnią niedzielę grupa kilkunastu kobiet ubranych w burkini protestowała w basenie, który zakazał noszenia islamskich strojów kąpielowych zgodnych z szariatem. W ramach odpowiedzi na to grupa przeciwniczek zorganizuje w najbliższą niedzielę nagi protest przed komandosami w burkini.
CZYTAJ TAKŻE: BRUTALNA TRAGEDIA! Motocyklista stracił NOGĘ, uderzając o…(WIDEO)
W najbliższą niedzielę zapraszamy wszystkie obywatelki przywiązane do wartości Republiki, aby stanęły nago przed komandosami w burkini! Razem zrzućmy szlafroki! Niech żyje sekularyzm nieskrępowany! – apelują w mediach społecznościowych przeciwniczki burkini.
Francja zmaga się z tematem islamskich strojów kąpielowych od 2016 r., kiedy zakazano ich na publicznych plażach wzdłuż Francuskiej Riwiery. Ten zakaz został później obalony przez francuski Sąd Najwyższy w tym samym roku.