Rząd węgierski jest gotów wziąć na siebie ciężar administracyjny i finansowy przetransportowania na Węgry krzyża wieńczącego pomnik papieża Jana Pawła II w bretońskim miasteczku Ploermel – poinformował w czwartek szef dyplomacji węgierskiej Peter Szijjarto. Francuzi chcą go zdemontować i wyrzucić, Węgrzy są gotowi go przyjąć.
Ambasady Węgier w Paryżu skontaktowała się w tej sprawie z samorządem miasteczka i oczekuje na odpowiedź.
Francuska Rada Stanu nakazała 25 października usunięcie krzyża z pomnika papieża Jana Pawła II w 9-tysięcznym Ploermel. Merostwo dostało pół roku na dopilnowanie, żeby krzyż zniknął z pomnika. Najwyższy organ sądownictwa administracyjnego we Francji, wydając tę decyzję, powołał się na ustawę z 9 grudnia 1905 roku, która wprowadziła rygorystyczny rozdział państwa od Kościoła.
Szef węgierskiego MSZ zapowiedział, że jeśli pojawi się zgoda na przewiezienie pomnika na Węgry, to zostanie on postawiony w Szkole Podstawowej i Średniej im. św. Benedykta w Budaoers na przedmieściach Budapesztu.
Minister nie komentował decyzji o usunięciu krzyża, ale określił tego typu działania jako "wyjątkowo szkodliwe" dla przyszłości Europy. Wypieranie chrześcijaństwa i usuwania symboli chrześcijańskich jest według Szijjarto przykładem "zdumiewającej rezygnacji z samego siebie" i jest sprzeczne z interesami Europy. Stwierdził też, że jest to próba likwidacji cywilizacji i kultury naszego kontynentu.