W piątek ewakuowano schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, w znacznej części przysypanego śniegiem, wciąż przebywa tam jeden turysta, a także cztery osoby z obsługi.
– Pan odmówił ewakuacji. Teraz cieszy się spokojem w Tatrach. Podziwia bezludne, piękne widoki w górach. Zejdzie na dół, gdy poprawią się warunki na szlakach – relacjonuje Marta Krzeptowska, współprowadząca schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich.
Osoby uwięzione w schronisku mają zapasy jedzenia i picia. Schronisko funkcjonuje. TOPRowcy odradzają jednak górskie wędrówki z uwagi na bardzo ciężkie i niebezpieczne warunki atmosferyczne.
Źródło: Wyborcza.pl
Fot. Pixabay