W poniedziałek popołudniu na terenie jednego z klasztorów jezuitów w Nowym Sączu (woj. małopolskie) doszło do tragedii. Na dziedzińcu znaleziono ciało 51-letniego mężczyzny…
Jak wynika z oświadczenia wydanego przez jezuitów, denat to jeden z duchownych klasztoru – 51-letni ojciec Piotr Matejski. Jak dowiadujemy się ze strony jezuici.pl, przyjął on święcenia kapłańskie w 2000 r. , a od 1987 r. należał do Towarzystwa Jezusowego. Przez ostatnie trzy lata uczył historii w Jezuickim Centrum Edukacji w Nowym Sączu.
Prokuratura przekazała informację, że o. Matejski został znaleziony z raną postrzałową głowy. Wszystko wskazuje na to, że popełnił samobójstwo.
Czytaj także: UPAŁ to nie koniec. Nadchodzi większe ZAGROŻENIE!
Jak udało się ustalić portalowi wp.pl, mężczyzna zostawił po sobie listy pożegnalne. Śledczy będą teraz sprawdzać, w jaki sposób jezuita wszedł w posiadanie broni.
O okolicznościach śmierci duchownego poinformował dziś rano prowincjał jezuitów. W wydanym komunikacie czytamy:
Wczoraj wczesnym popołudniem odebrał sobie życie o. Piotr, na stałe pracujący w szkole i parafii w Nowym Sączu przy ul. Ks. Skargi. Ta tragiczna wiadomość jest dla nas wszystkich zaskoczeniem. Przyjęliśmy ją z niedowierzaniem, a nawet z przerażeniem. Wiemy, że jeśli ktokolwiek decyduje się na taki krok, robi to w rozpaczy, nie mogąc poradzić sobie z wewnętrznym bólem lub lękiem. Tymczasem nikt z nas, którzy znaliśmy o. Piotra i którzy z Nim się przyjaźniliśmy, nie podejrzewał, że przeżywa tego typu dramat wewnętrzny.
Wciąż nie wiadomo, jakie były motywy jezuity.