Sprawa dotyczy słynnego wraku, który znajduje się niedaleko wyspy Antykithiry. Ten grecki statek zatonął około 65 roku p.n.e. Prawdopodobnie służył do celów handlowych. Od momentu jego odkrycia, czyli od roku 1900 udało się z niego wydobyć mnóstwo cennych przedmiotów, jednak teraz głównie dzięki dostępowi do nowoczesnej technologii dokonano epokowego odkrycia.
We wraku odkryto między innymi świetnie zachowany szkielet. Nurkowie natknęli się na niego w sierpniu roku 2016. Wcześniej wydobyto z wraku coś co nazwano "pierwszym komputerem", słynny mechanizm z Antikythiry (astronomiczny kalkulator).
Mechanizm z Antikythery, "Pierwszy Komputer"
Badacze użyją nowoczesnej technologii aby przeanalizować kod genetyczny szkieletu.
Szczątki wydobywane były spod warstwy piachu, mułu, kawałków ceramiki. Były to "fragmenty żeber, dwóch kości udowych, dwóch kości ramienia i części czaszki z trzema nadal załączonymi zębami"- czytamy na portalu ciekawe.org. Ekspert ds. starożytnego DNA Muzeum Historii Naturalnej w Kopenhadze, Hannes Schroeder był zdumiony stanem kości. Ich stan określił jako "niewiarygodny".
Wydobyte kości należały prawdopodobnie do młodego mężczyzny
Szczególna uwagę badaczy zwrócił fragment czaszki. Jest to świetny materiał do przeprowadzenia badań DNA, ponieważ obszar zachowany na kościach czaszki posiada najgęstszy materiał kostny. Oznacza to, że będzie można bardzo dokładnie zbadać pochodzenie młodego mężczyzny oraz określić jego wygląd.

Zdjęcie: Brett Seymour, EUA/WHOI/ARGO
Mężczyzna, którego szczatki odnaleziono we wraku mógł byc członkiem załogi lub też niewolnikiem. Jego szkielet na pewno dostarczy wielu przydatnych i ciekawych informacji dotyczących sfery biologicznej ludzi zyjących ponad 2000 lat temu.
Wrak zapewne kryje jeszcze wiele tajemnic czekających na odkrycie.