Licznie organizowane w Polsce festiwale kolorów polegają na obrzucaniu się tęczowym proszkiem dla uświetnienia różnego rodzaju imprez, to narzędzie szatana? Księża już ostrzegają.
Prezbiterzy z pomorskiej parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Żukowie w prosty sposób ostrzegają przed festiwalami kolorów. Powód? W jego czasie " oddaje się cześć bóstwom z nimi związanymi" – czytamy na stronie parafii. Rozrzucany w czasie imprezy proszek jest wszelakich kolorów i natychmiast pokrywa ciała uczestniczących osób.
"Festiwal, w ostatnich czasach, rozprzestrzenił się w częściach Europy i Ameryki Północnej jako święto miłości i kolorów wiosny, jednak warto warto pamiętać, że ta “zabawa” jest wyraźnie związana z religiami obcymi Chrześcijaństwu, w których oddaje się w ten sposób cześć ich bóstwom" – napisano na stronie. Kapłani ostrzegają: jest to łamanie pierwszego przykazania.
Plebania pyta retorycznie: "Czy ktoś widział muzułmanina wykonującego znak krzyża aby wzmocnić mięśnie, albo hinduistę polewającego się “dla zabawy” wodą święconą?" W Żukowie zainteresowanie festiwalem ma swój początek w zeszłorocznej edycji festiwalu "Muza nad Jeziorkiem", w czasie którego urządzono "Eksplozję kolorów". Festiwal odbędzie się 19 sierpnia.