ARCHIWUM

Czy na sali sejmowej jest lekarz? Im naprawdę potrzebna jest specjalistyczna pomoc!

W pustym Sejmie trwa dramatyczna walka. Grupa posłów (rotacyjnie się zmieniająca) walczy o demokrację. Z kim? To do końca nie jest jasne, bo w Sejmie nikogo nie ma. Dlaczego o demokrację? To jeszcze mniej zrozumiałe. Dlaczego teraz? Tego nie wiedzą chyba nawet samo zainteresowani, bo w Wigilię czy Boże Narodzenie jest czas świętowania, a nie uprawiania polityki.

I dlatego trudno nie dostrzec, że biedacy opozycyjni posłowie, żyją w jakiejś kompletnie chorej rzeczywistości równoległej. Inni ludzie (nawet ich zwolennicy) świętują, kolędują, jedzą, rozmawiają, ci bardziej pobożni idą do kościoła, a grupa polityków „broni” demokracji siedząc w pustej sali. Jaki to ma sens, nie wiedzą tego nawet najtęższe głowy opozycji. W jaki sposób ich pobyt tam, a nie z rodzinami ma ratować demokrację? Tego nie wiadomo.

 

Wiadomo jednak, że ich „walkę" można porównać z listami, jakie od czasu do czasu otrzymuje każdy dziennikarz od kogoś, kto przekonuje, że jest podtruwany za pomocą rur, bo zagraża czyimś interesom i walczy o prawdziwą wolność. Autorzy tych listów także zapewniają, że walczą, że to jedyna szansa, by uratować Polskę przed kosmitami, agentami, zmutowanymi biedronkami czy zwolennikami totalitaryzmu. Posłowie też walczą, a ich walka ma mniej więcej taki sam wymiar. Dlatego apeluje, by w miarę szybko, wysłać do nich lekarza. Dobrego lekarza.

Źródło: MalyDziennik.pl

Komentarze

Zobacz także

Franciszek i Hiacynta z Fatimy będą kanonizowani. „Nie z powodu wizji, a…”

Redakcja malydziennik

Rumuni rozwścieczyli Rosjan! Rumuńskie władze odmówiły…

Redakcja malydziennik

5 modlitw, do odmawiania których Maryja zachęcała w Fatimie. Każdy katolik powinien je znać!

Redakcja malydziennik
Ładuję....