WYDARZENIA

Cuda działy się w Las Vegas! Nad jego głową latały kule, a on wtedy odnalazł Boga…

Na koncert szedł jako zadeklarowany ateista, wracał już jako osoba wierząca. O swoim nawróceniu opowiedział telewizji CNN.

Młody mężczyzna, świadek strzelaniny w hotelu w Las Vegas, rozmawiał z telewizją CNN. Opisując to, co wydarzyło się podczas koncertu, opowiedział także o swoim nawróceniu. 

 

Taylor Benge na koncert wybrał się z siostrą. Kiedy zaczęły lecieć kule, ona wtuliła się w niego, by chronić go przed niebezpieczeństwem:  "Moja siostra, ona jest taka szlachetna, rzeczywiście rzuciła się na mnie i mówiła: "Kocham cię ,Taylor, kocham cię. Nigdy Cię nie zapomnę”. 

 

„Przed tym koncertem byłem agnostykiem, teraz wierzę w Boga. To, że żyję, że z wami rozmawiam, to dzieło Boga. On dał mi swoje błogosławieństwo”.

Źródło: hellochristian.com/Mały Dziennik

Komentarze

Zobacz także

Łamiące serce oświadczenie rodziców Charliego Garda. Jest już za późno, żeby pomóc chłopcu…

Doznali szoku, gdy dokonali tego odkrycia we wraku sprzed 2 tysięcy lat! Wideo.

Redakcja malydziennik

"Fatima". Za to słowo można było w Rosji trafić do łagru

Ładuję....