Liberalny rząd Justina Trudeau zapowiedział, że nie będzie finansował letnich praktyk dla studentów u tych pracodawców, którzy wyraźnie nie poprą aborcji. Nowe kryteria zostały przesłane do wszystkich parlamentarzystów. Program Canada Summer Jobs oficjalnie rozpocznie się 19 grudnia 2017 r.
Aby otrzymać federalne stypendia w Kanadzie, pracodawcy muszą poświadczyć, że respektują indywidualne prawa człowieka, w tym wartości leżące u podstaw Kanadyjskiej Karty Praw i Wolności, a także innych praw. Obejmują one prawa reprodukcyjne i prawo do wolności od dyskryminacji ze względu na płeć, religię, rasę, pochodzenie narodowe lub etniczne, kolor skóry, upośledzenie umysłowe lub fizyczne, orientację seksualną lub tożsamość płciową lub ekspresję.
Konserwatywny poseł Brad Trost jako pierwszy publicznie opisał sprawę na Twitterze i Facebooku: „W praktyce oznacza to, że musisz podzielać stanowisko Partii Liberalnej w sprawie aborcji, małżeństw homoseksualnych, praw osób transseksualnych, wszelkiego rodzaju aktów prawnych w Izbie Gmin, w przeciwnym razie nie będziesz mógł skorzystać z tego programu” – przekonuje Trost. „To jest jawna dyskryminacja" – zapowiedział.
Jego zdaniem, Kanadyjczycy "mają prawo mieć inne przekonania polityczne niż rząd i nie powinni mieć odciętego finansowania, ponieważ nie zgadzają się z rządem" – dodał.
"Drugi problem polega na tym, że automatycznie wykluczane z rządowych programów są wszystkie organizacje oparte na wierze, które są tradycyjnie związane z wartościami ludzkiego życia i moralnością seksualną. To dotyczy milionów Kanadyjczyków” – powiedział Trost.
Jack Fonseca z Campaign Life Coalition zwraca uwagę na antychrześcijańskie uprzedzenia Trudeau: „Jest to oszałamiający akt dyskryminacji wobec organizacji i przedsiębiorstw, które respektują prawo do życia. Liberałowie z Trudeau na czele wielokrotnie udowodnili, że mają szczególną pogardę dla chrześcijan. Ta nowa polityka wymaga ogromnej negatywnej reakcji ze strony wszystkich wspólnot opartych na wierze w Kanadzie – chrześcijan, żydów, muzułmanów, sikhów itd. "- powiedział LifeSiteNews.
"Coraz bardziej Justin Trudeau przekształca Partię Liberalną Kanady w partię nienawiści wobec chrześcijan. Jest całkowicie jasne, że liberałowie z Trudeau na czele nienawidzą chrześcijan" – dodał.
Grupy non-profit, małe firmy i pracodawcy z sektora publicznego mogą ubiegać się o dofinansowanie w ramach programu Canada Summer Jobs. W ten sposób tworzą miejsca pracy dla młodych osób w wieku 15-30 lat. Dawniej poszczególni parlamentarzyści musieli oceniać i zatwierdzać wnioski o dofinansowanie od pracodawców w ich okręgach. Liberałowie już w zeszłym roku zadekretowali, że żaden liberalny poseł nie może zatwierdzić rządowego grantu dla organziacji pro-life. Ponadto, Minister ds. Zatrudnienia, Rozwoju Zawodowego i Pracy Patty Hajdu powiedziała w tym czasie za pośrednictwem rzecznika prasowego Matta Pascuzzo, że zmieni program, aby upewnić się, że żadna grupa pro-life w przyszłości nie będzie beneficjentem programu. Alliance for Life Ontario i kanadyjskie Centrum ds. Reformy Bioetycznej już w 2017 roku nie dostały finansowania w ramach wspomnianego programu.
Liderzy organizacji rodzinnych i pro-life ostrzegają, że chrześcijanie staną w obliczu rosnącej presji ekonomicznej i politycznej, by dostosować się do proaborcyjnej, prohomoseksualnej ideologii. "To nie jest drobna korekta programu federalnego. To przełomowy pierwszy krok na nieuniknionej ścieżce do surowego totalitaryzmu i otwartych prześladowań za pomocą sankcji finansowych”- powiedział Fonseca LifeSiteNews.
Fonesca dodaje, że kolejnym krokiem może być zniszczenie w ten sposób sektora prywatnego.
Different views than Justin Trudeau’s Liberals? Then as an employer, you won’t be able to apply for the Canada Summer Jobs Program, thus, no funding. pic.twitter.com/Fgdm0ZIjMA
— Brad Trost (@BradTrostCPC) 13 grudnia 2017
