To nie samochód, nie komputer i nie kariera jest największym szczęściem mężczyzny. Warto o tym pamiętąć.
Miałem dziś szczęście uczestniczyć w Mszy świętej w kościele franciszkanów we Lwowie. I dzięki temu w święto Elżbiety Węgierskiej udało mi się usłyszeć niesamowite czytania z dnia święta, a nie po prostu z dnia. Niesamowite przypomnienie, co jest szczęściem mężczyzny.
„Szczęśliwy mąż, który ma dobrą żonę,
liczba dni jego będzie podwójna.
Dobra żona radować będzie męża,
który osiągnie pełnię wieku w pokoju.
Dobra żona to dobra część dziedzictwa
i jako taka będzie dana tym, którzy się boją Pana:
wtedy to serce bogatego czy ubogiego będzie zadowolone i oblicze jego wesołe w każdym czasie.
Wdzięk żony rozwesela jej męża,
a mądrość jej orzeźwia jego kości.
Dar Pana – żona spokojna
i za osobę dobrze wychowaną nie ma odpłaty.
Wdzięk nad wdziękami skromna kobieta
i nie masz nic równego osobie powściągliwej.
Jak słońce wschodzące na wysokościach Pana,
tak piękność dobrej kobiety między ozdobami jej domu”
AMEN!
Tomasz P. Terlikowski