Nurkowe wypłynęli z Hondurasu na Morze Karaibskie. Mieli nadzieję na udane nurkowanie i spędzenie miłego czasu. Zamiast tego wpadli w gigantyczną plamę… śmieci.
Zdjęcia rozległej plamy śmieci pływającej po morzu trafiły do sieci i wywołały lawinę komentarzy. Caroline Power, która je sfotografowała przyznała, że nie była w stanie oszacować ich powierzchni. Skomentowała jedynie, że sięgały tak daleko jak jej wzrok.
Istnieje przypuszczenie, że widoki w pobliżu wyspy Roatan to efekt ogromnych opadów deszczu i powodzi w Gwatemali. Śmieci prawdopodobnie spłynęły do oceanu wraz deszczówką i utworzyły ten przykry widok.
Nurkowie nie zdecydowali się zejść do wody i nurkować w śmieciach ze względów bezpieczeństwa.
Źródło: o2.pl