Nieznany mężczyzna chciał obrabować lombard. Nie spodziewał się jednak reakcji pracownika…
Zdarzenie miało miejsce 6 lipca około godziny 15. Mężczyzna przyszedł do jednego z lombardów w centrum Warszawy. Z początku zachowywał się całkiem normalnie. Jednak nagle wyciągnął przedmiot przypominający pistolet i zażądał oddania mu wszystkich cennych przedmiotów.
CZYTAJ TAKŻE: W Krakowie zamiast robót drogowych będą prace ARCHEOLOGICZNE. Znaleziono niesamowite…
Mężczyzna z początku tylko rozmawiał z pracownikiem i oglądał biżuterię. Gdy jednak zaczął mu grozić, zrobiło się nieprzyjemnie. Możliwe, że miał przy sobie pistolet. Próbował nim wywrzeć presję, żeby dostać gotówkę i kosztowności. Ku jego zdziwieniu pracownik nie dał się zastraszyć. Wręcz przeciwnie! To pracownik nastraszył napastnika – wyjął nóż z szuflady.
Przestraszony napastnik wziął plecak i uciekł. Teraz poszukuje go policja.