Wielu Polaków irytuje praca moderacji w mediach internetowych. Kasowanie naszych komentarzy, usuwanie obraźliwych wpisów – wielu z nas odbiera to jako rodzaj cenzury wypowiedzi. Jednak wbrew pozorom, w Polsce panuje wolność słowa! Internauci z Chin mogą nam jej pozazdrościć!
Z dniem 1 października 2017 roku w Chinach wejdą w życie przepisy, które wymuszą na użytkownikach sieci zweryfikowanie swojej tożsamości przed napisaniem komentarza. Serwisy internetowe stoją przed wielkim wyzwaniem. To one będą musiały wdrożyć nowe przepisy w życie, tak by skutecznie weryfikować chińskich internautów.
Chińskie władze chcą w ten sposób poprawić poziom kultury wypowiedzi oraz walczyć z fałszywymi informacjami rozprzestrzenianymi w internecie. Obowiązek weryfikacji będzie obowiązywał także autorów aplikacji mobilnych, które dopuszczają publikowanie komentarzy przez ich użytkowników.
Chiński rząd oficjalnie podał szczytne cele, które mają usprawiedliwić tak restrykcyjne prawo. Jednak z drugiej strony jest niemal oczywiste, że wszelka krytyka władzy w internecie ucichnie na dobre, bez względu na to czy będzie ona konstruktywna i merytoryczna. I pomyśleć, że kodomici – jak ich nazywa Rafał Ziemkiewicz – twierdzą, że w Polsce zagrożone są prawa obywatelskie i żyjemy w jakimś reżimie… Ale jak dotąd nikt nie ukarał ich za setki wyzwisk i tryskających jadem komentarzy. Ot, wolność słowa.