Afrykańscy imigranci pobili trzech kierowców ciężarówek: Polaka, Francuza oraz Włocha. Do napadów doszło w pobliżu Gandawy w Belgii – informuje radio RMF FM.
Jak podaje radio RMF FM, na parkingu przy autostradzie E17 w rejonie Gentbrugge w okolicach Gandawy afrykańscy imigranci próbowali ukryć się w ciężarówce. Chcieli się przedostać do Wielkiej Brytanii. Kiedy zauważył ich kierowca z Polski, doszło do bójki.
Według świadków, Polak wołał o pomoc w różnych językach. Inni kierowcy bali się jednak wysiąść z samochodów. Rannemu Polakowi udało się w końcu odjechać z parkingu. Świadkowie twierdzą, że imigranci byli "niezwykle agresywni" i "zachowywali się jak zwierzęta".
Na tym samym parkingu – przy autostradzie E17 w rejonie Gentbrugge – imigranci pobili Francuza i Włocha. Ten ostatni został – według cytowanych przez belgijskie media świadków – tak poturbowany, że o własnych siłach nie mógł się podnieść z ziemi.
Napastnicy uciekli zanim przyjechała policja.
Gubernator Flandrii Wschodniej Jan Briers domaga się od belgijskiego rządu lepszej ochrony parkingów.