Brytyjczycy mają ogromny problem z rasizmem. Być może jest to próba rozładowania odczuwanej przez nich frustracji i panicznego strachu przed muzułmanami, którzy co chwila dokonują jakichś zamachów bądź rozbojów w Anglii. Czy właśnie dlatego wzięli na cel Polaków, żeby odreagować?
Angielscy chuligani od dłuższego już czasu atakują Polaków, zazwyczaj są mocni tylko w gębie chyba, że znajdują się w grupie. Niemal "przywykliśmy" do licznych informacji publikowanych przez media o kolejnych pobiciach, agresywnych słowach etc. Brytyjski rząd wydaje się dawać ciche przyzwolenie na panoszący się na Wyspach rasizm. Niektórzy twierdzą, że to BREXIT jest przyczyną wybuchu tajonego dotąd przez Brytyjczyków rasizmu. Niestety tak się dziwnie składa, że w wyniku rozstania Anglii z Unią to Polacy najbardziej są narażeni na ataki. Być może przyczyną nienawiści do Polaków jest chęć odreagowania zamachów muzułmańskich i upokorzenia jakie odczuwają Brytyjczycy. Wszak wiadomo, że gdyby w podobny sposób na taką skalę jak wobec Polaków zaczęli zachowywać się wobec muzułmanów, zostali by najpewniej rozjechani samochodami, wysadzeni w powietrze bądź wycięci w pień przez tych drugich. Chyba dlatego na cel Brytyjczycy obrali sobie Polaków, a władze brytyjskie wydają się temu po cichu sprzyjać traktują Polaków jak wentyl bezpieczeństwa dla nastrojów społecznych. Ostatni sprawa młodej Polki, która popełniła samobójstwo z powodu zaszczucia przez zwyrodniałe Brytyjki dobrze ilustruje powyższą hipotezę.
Na rozprawie sądowej dotyczącej samobójstwa 16-letniej Polki, koroner dr Emma Carlyon wydała haniebną opinię, zgodnie z którą „nie ma żadnych jednoznacznych dowodów na to, że Polka była ofiarą rasizmu lub bullyingu”.
Chłopak Polki Lewis Simpson zeznał, że Dagmara słyszała rasistowskie komentarze pod swoim adresem ze strony niektórych uczniów. Mówili jej wprost, aby „wracała do swojego kraju”. Polka skarżyła się przed śmiercią na sytuację w szkole: „Nie jest to mój najlepszy dzień w szkole, ludzie opowiadają o mnie różne rzeczy, bo jestem z Polski. Nawet nie znam ich imion”.
Matka ofiary brytyjskiego rasizmu na rozprawie powiedziała, że jej córka była prześladowana przez gang nastolatek – „Te dziewczyny podeszły do Dagmary i oskarżyły ją o mówienie nieprzyjemnych rzeczy, a potem ją wyzwały. Nie wiem, co jej dokładnie wtedy powiedziały, ale to się stało zaledwie kilka dni przed jej śmiercią”. Mama Dagmary ma też za złe szkole, że mimo zgłoszeń dotyczących bullyingu nikt z nauczycieli nawet tego nie odnotował.
Czy gdyby ofiarą zaszczucia była młoda czarnoskóra muzułmanka koroner Emmma Carlyon również stwierdziła by, że "nie ma żadnych dowodów na to by muzułmanka była ofiarą rasizmu?".
