…wpaździerniku 2018 r., podał negocjator z ramienia Unii Europejskiej Michel Barnier.
Barnier jest byłym francuskim ministrem spraw zagranicznych i to on jest odpowiedzialny ze strony Unii za zakończenie negocjacji. Cały proces potrwa prawie dwa lata – donosi Daily Telegraph.
Urzędnik zaznaczył, że Bruksela jest gotowa do otwarcia procesu negocjacyjnego. Powołał się na ustalenia z brytyjską premier Theresą May, z którą uzgodnił wspólne stanowisko dotyczące daty. Zarówno Brytyjczycy jak i urzędnicy UE są przygotowani na żmudne rozmowy.
Kością niezgody mogą stać się brytyjskie zobowiązania finansowe, status europejskich firm na Wyspach oraz dostęp do jednolitego rynku dla Brytyjczyków. Ze strony Brukseli negocjacje mogą okazać się podwójnie trudne, bowiem konsultacje będą wymagały porozumienia z 27. krajami członkowskimi, z których każdy ma swoje interesy z Londynem.
Z pierwszych informacji wynika jednak, że Wyspiarze mogą się zgodzić na dotrzymanie swoich zobowiązań finansowych w zamian za dostęp do wspólnego rynku. Obie strony zapowiedziały dużą elastyczność w imię dążenia do konsensusu i sprawnego rozstania Londynu z Brukselą.
