„Biada wam” – te słowa Jezus kieruje nie do ateistów, niewierzących, ale do wierzących, ba nawet fachowców od religijności, zawodowych specjalistów od wiary. A jednak one padają. I to z całą mocą.
„Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie przed ludźmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść tym, którzy do niego idą. Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo obchodzicie morze i ziemię, żeby pozyskać jednego współwyznawcę. A gdy się nim stanie, czynicie go dwakroć bardziej winnym piekła niż wy sami. Biada wam, przewodnicy ślepi, którzy mówicie: Kto by przysiągł na przybytek, to nic nie znaczy; lecz kto by przysiągł na złoto przybytku, ten jest związany przysięgą. Głupi i ślepi! Cóż bowiem jest ważniejsze, złoto czy przybytek, który uświęca złoto? Dalej: Kto by przysiągł na ołtarz, to nic nie znaczy; lecz kto by przysiągł na ofiarę, która jest na nim, ten jest związany przysięgą. Ślepi! Cóż bowiem jest ważniejsze, ofiara czy ołtarz, który uświęca ofiarę? Kto więc przysięga na ołtarz, przysięga na niego i na wszystko, co na nim leży. A kto przysięga na przybytek, przysięga na niego i na Tego, który w nim mieszka. A kto przysięga na niebo, przysięga na tron Boży i na Tego, który na nim zasiada” – mówi Jezus.
A te straszliwe słowa stają się jasne w świetle Pierwszego dzisiejszego czytania, w świetle słów kierowanych przez Pawła, Sylwana i Tymoteusza do Kościoła Tesaloniczan, a konkretnie w świetle słów o tym, że Tesaloniczanie nawrócili się od „bożków do Boga, by służyć Bogu żywemu i prawdziwemu”. I właśnie to nawrócenie, przejście od bożków do Boga zdaje się kluczowe. Oczywiście Tesaloniczanie byli poganami, a słowa Jezusa skierowane są do Żydów, ale – jak się zdaje – każdy z nas, poganin, chrześcijanin, Żyd ma tendencje do czczenia bożków, dzieł rąk ludzkich albo ludzkiego umysłu i stawiania ich w miejsce Boga. Stary Testament pełny jest opowieści o Izraelu, który odchodzi do bożków. Takim bożkiem może się stać także nasza ludzka religijność, ludzka Tradycja, styl pobożności czy jej materialny wyraz. Bóg jednak wzywa nas dzisiaj do tego, byśmy od tych bożków przechodzili do Noga, byśmy nie dali się zniewolić tym, co Bogiem nie jest i co Jego, Żywego i Prawdziwego przesłania.
Tomasz P. Terlikowski