Tragedia na Wyspach. Na jednej z ulic w Bracknell napadnięto Polaka. Mężczyzna z poważną raną głowy trafił do szpitala. Niestety, mimo wysiłków lekarzy zmarł.
42-letniego Polaka zaatakowano na przystanku autobusowym pomiędzy godziną 2 a 3.45 rano 10 kwietnia. Mężczyzna otrzymał silny cios w głowę i stracił przytomność.
Ofiara napaści została przewieziona do szpitala w stanie krytycznym. Lekarze przez dwa dni walczyli o jego życie. Niestety, w czwartek mężczyzna zmarł.
W środę policjanci zatrzymali podejrzanego o atak na Polaka 28-latka. To mieszkaniec Reading. Policja nie udziela informacji na jego temat.
dg/wp.pl