Poseł ruchu Kukiz’15 Adam Andruszkiewicz celnie skomentował ostatnie wydarzenia w Katalonii. Polityk porównał dwie reakcje Komisji Europejskiej; na sytuację w Hiszpanii i na to co dzieje się w Polsce. Jak na dłoni widać, że unijni urzędnicy traktują Polskę jak gorszy sort! Tusk ich przyzwyczaił, że można i tak sobie teraz poczynają.
Sytuacja w Katalonii pokazuje niesamowitą obłudę i hipokryzję Komisji Europejskiej. Kiedy my w Polsce rozmawiamy o reformach i zmianie konstytucji – dostajemy po głowach, a Timmermans straszy nas sankcjami, bo "niszczymy demokrację". Kiedy władze Hiszpanii rozbijają siłą protesty, a policja pałuje mieszkańców Barcelony – Timmermans, Juncker i reszta milczą, twierdząc, że to nie ich sprawa. I nie krzyczą o "łamaniu demokracji". – wypunktował eurokratów polityk Kukiz’15.
Po prostu Polska w ostatnich latach przyzwyczaiła wszystkich, że jest chłopcem do bicia, którego można poniżać i kopać przy każdej okazji. I to się musi zmienić. – stwierdził Andruszkiewicz. Poseł stwierdził, że ważne jest by przyspieszyć zmiany w kraju by pokazać Komisji, że jej groźby nie robią żadnego wrażenia na Polsce.
Pokrzyczą, postraszą, ale jeśli będziemy się wspólnie trzymać twardo – to w końcu odpuszczą. To gra warta świeczki. A więc nie patrzmy na jęki Junckera, Tuska czy Petru. Róbmy swoje. A przyszłość będzie nasza! – konkluduje Andruszkiewicz.