Policjanci z całej Francji oddają swoje dni wolne koledze, który wychowuje czworo dzieci. Jego żona jest poważnie chora.
Żona funkcjonariusza policji z podparyskiego Bondy cierpi na groźną formę leukemii – chorobę krwi, która powoduje, że 34-letnia kobieta musi przez rok przebywać na wysterylizowanym oddziale zamkniętym kliniki onkologicznej. W tym czasie jej mąż, policjant, musi się zajmować czworgiem dzieci w wieku od trzech do ośmiu lat. Urlop jest w tym przypadku niewystraszający, dlatego koledzy pośpieszyli z pomocą, przekazując mu swoje dni wolne od pracy.
Francuskie prawo zezwala na takie działania. Po raz pierwszy koledzy przekazali swoje wolne dni policjantowi, którego syn umierał na nowotwór. Dzięki wolnym dniom od kolegów, mógł przy nim czuwać.
Wolne dni mogą przekazywać osoby z tej samej firmy, tylko państwowej i tylko w przypadku dziecka, które nie ukończyło dwudziestu lat, choruje na ciężką chorobę, uległo wypadkowi lub wymaga ciągłej opieki.