Dzieci mają to do siebie, że jest ich wszędzie pełno i trudno je czasem dopilnować. Potrzebują też często swobody w zabawie. Choć czasem opieka dorosłego może być niezbędna, gdy w grę wchodzą niebezpieczne przedmioty. Dlaczego więc 4-letni chłopiec zmarł w czasie zabawy?
W Domu Pomocy Społecznej „Słoneczko” na Błoniu w Bydgoszczy zmarł nagle czteroletni chłopiec, Dominik. Sprawę bada już prokuratura, a o powodach śmierci można na razie jedynie przypuszczać. Do tragedii doszło w czwartek (27 czerwca) po południu.
CZYTAJ TAKŻE: Francuzki PROTESTUJĄ. Będą paradować NAGO przed komandosami w…(WIDEO)
Martwego Dominika znalazł w pokoju jeden z pracowników. Pielęgniarka wezwała pogotowie i rozpoczęła reanimację. Niestety chłopca nie udało się uratować. Podobno chłopiec udławił się klockiem do zabawy. Policja przesłuchuje teraz wszystkich pracowników.