Przez kilka godzin bandyci bili księdza spod Wejherowa. Związali go taśmą, a potem okradli. Duchowny ma połamane żebra i obrażenia głowy i dłoni.
Brutalnie pobili księdza, związali go taśmą, a potem ukradli mu pieniądze i samochód. Policjanci szukają dwóch mężczyzn, którzy napadli na księdza z Kąpina pod Wejherowem. Dziś okazało się, że… zwrócili skradzione auto.
Do napadu doszło w momencie, kiedy ksiądz wychodził z samochodu, napastnicy ogłuszyli go i przenieśli na plebanię. Tam przez kilka godzin był bity. Złodzieje w końcu odjechali jego samochodem, zabrali 20 tysięcy złotych, które miał w domu.
Trwa poszukiwanie sprawców, a plebania jest dokładnie przeszukiwana przez techników kryminalistyki. Policjanci zabezpieczyli też samochód, którym napastnicy jeździli, zanim postanowili go zwrócić. Śledztwo w tej sprawie prowadzi już wejherowska prokuratura.